wtorek, 25 września 2012

Czapka i szal zamotaniec dla Oli.

Ola to już prawie nastolatka, chodzi do klasy z moim Krystianem. Dziewczynki w tym wieku byle czego już nie ubiorą. Mają swój własny gust, chcą się podobać i wywoływać lekką zazdrość u koleżanek. Trudno trafić w ich gust, ale mi się udało:) Zrobiłam dla Oli czapkę taka na teraz, lekko ażurową, ale nie z nici, lecz z włóczki, dokładnie z Elian Nicky. Czapę ozdobiłam kwiatkiem z guzikiem w stylu Swarovskiego, a do kompletu dorobiłam szal-zamotaniec. Komplecik przekazałam Oli pod szkołą i zauważyłam zazdrosne spojrzenia jej koleżanek:) A sama Ola szepnęła mamie: ale fajne:)









poniedziałek, 24 września 2012

Serduszka na próbę...

Jedna z dziewczyn robiących piękne kartki - KASIA zapytała mnie, czy dałabym radę zrobić małe, płaskie serduszka, dokładnie takie jak TU. Spróbowałam. Najpierw chciałam skorzystać z tutorialu, który jest umieszczony tam gdzie pierwowzór serduszek, ale nijak nie chciały mi wg tego kursiku wyjść takie, jak na zdjęciach. Poszperałam w sieci, pokombinowałam trochę od siebie i oto co wyszło:



Może nie są tak całkiem idealne jak w linku powyżej, ale wyszły całkiem przyzwoite. Mogą być fajną ozdobą kartek ręcznie robionych, a także służyć za aplikacje na czapeczki czy inne ubrania dla dzieci.

poniedziałek, 17 września 2012

Ażurowe wdzianko

Jakiś czas temu kupiłam szarą włóczkę Zuza. Miał powstać z tego beret dla córki koleżanki i jakieś drobiazgi do niego typu szal czy chusta i mitenki. Beret nawet zaczęłam robić, ale wyszedł wielki jak namiot, więc odpuściłam - Ola zamiast niego dostanie czapkę, którą rozpocznę chyba na dniach. W trakcie dziergania tego nieszczęsnego berecika okazało się, że włóczka jest bardzo wydajna, a ja mam jej trzy motki, więc w przypływie chwili wydziergałam dla siebie wdzianko, takie lekkie okrycie na bluzkę:) Rano jak prowadzę dzieci do szkoły jest już zimno i wdzianko na pewno się przyda. Zresztą wczoraj miało już swoją premierę:)