niedziela, 29 grudnia 2013

Domowy Baileys

Chyba nie ma osoby, która nie znałaby tego likieru. Uwielbiam go, jak zresztą większość likierów. Przeglądając ostatnio facebooka natknęłam się na przepis na domową odmianę tego likieru - o TUTAJ. No cóż, skusił mnie :)
Mąż co roku w paczce świątecznej z zakładu pracy, oprócz słodkości i innych pychotek, dostaje również flaszkę czystej. Ponieważ my nie gustujemy w tego typu trunkach zazwyczaj stoi sobie taka flaszka, opuszczona i zapomniana na bocznej półce w lodówce, czasem trafi jako prezent dalej do kogoś, a czasem po prostu się zmarnuje. W tym roku się nie zmarnuje :D
Zrobiłam likierek wg przepisu poniżej i delektuję sie nim :) Wczoraj poczęstowałam sąsiadkę - wieczorem robiła taki sam :) Słodki, delikatny, kobiecy - polecam dziewczyny :)

Składniki:

0,4 -0,5 l wódki ( w zależności od tego jak mocny likier chcecie otrzymać)
1 puszka gotowej masy kajmakowej (lub puszka mleka skondensowanego słodzonego gotowanego ok 2h)
0,5 szklanki śmietany kremówki
1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej



Kawę zaparzyć w niewielkiej ilości wrzątku. Wódkę, kajmak, śmietanę i kawę dokładnie wymieszać. W przypadku grudek - najlepiej całość przetrzeć przez sitko - u mnie grudek nie było, mieszałam wszystko mikserem, końcówką od blendera. Gotowy likier odstawić na 2-3 dni - no cóż, tego trudno się trzymać, już wczoraj, w ten sam dzień, co zrobiłam likier jest pyszny. Dziś jest jeszcze lepszy. Ciekawe jaki będzie jutro? Jak wystarczy do jutra, to się przekonam :D



wtorek, 24 grudnia 2013

Spokojnych Świąt

Jest taka noc, na którą człowiek czeka
i za którą tęskni.
Jest taki wyjątkowy wieczór w roku,
gdy wszyscy obecni gromadzą się przy wspólnym stole,
Jest taki wieczór, gdy gasną spory, znika nienawiść...
Wieczór, gdy łamiemy opłatek, składamy życzenia...
To noc wyjątkowa... Jedyna... Niepowtarzalna...
Noc Bożego Narodzenia...

Zdrowych i Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia życzy
Iza z Rodziną

 

piątek, 20 grudnia 2013

WYNIKI CANDY

Zmobilizowana przez Aśko zebrałam się w sobie i postanowiłam ogłosić w końcu wyniki Candy. Mam nadzieję, że nie macie żalu, że tak długo to trwało, ale nie doszłam po tym wszystkim do siebie, wciąż przeżywam, rozmyślam, gdybam...... I długo tak jeszcze będzie :( Święta nie cieszą, robótki poszły w kąt, zaliczam dzień za dniem po prostu, byle jakoś do przodu.....
Ale do rzeczy: miało być losowanie z pompą, sierotką i oprawą, a jest Random, ale co tam wynik się liczy.

Komentarzy było 9, wylosowano komentarz nr 5. Wychodzi na to, że ubranko na kubeczek poleci do SZYLECZKO. Poproszę o podanie na maila : mirabelka3@buziaczek.pl adresu do wysyłki i koloru w jakim ma być ocieplacz :)

Pozdrawiam wszystkich uczestników i gratuluję zwyciężczyni. A Ci, którym szczęście nie dopisało już niedługo będą mogli kupić moje ubranka, ale  tym napiszę wkrótce.