wtorek, 24 września 2013

Kolejne podkładeczki - pastele

Na specjalne zamówienie, w tempie prawie błyskawicznym, powstały kolejne podkładki. Pewnie byłyby szybciej, ale miałam problem z dostaniem jasno fioletowej bawełny. Poszukiwałam u siebie, poszukiwałam w Szczecinie, aż w końcu znalazłam w ..... Kołobrzegu. Dziś podkładki super szybką pocztą poleciały tam gdzie miały polecieć i mam nadzieję, że zdążą na czas.


niedziela, 15 września 2013

Jesień idzie - komin/otulacz

Na dworze zimno, w domu wszyscy /włącznie ze mną/ chorzy. Czas zacząć w końcu otulać się i rozgrzewać. Zrobiłam pierwszy tej prawie jesieni otulacz - komin ze wspaniałej włóczki "WOOL IN THE WOODS WINK.
Myślałam, że kolory będę układać się trochę inaczej, bo w zwoju tworzyły piękne pasy w takich leśnych kolorach - mchu, rudych liści i wrzosu, w robótce wyszło trochę ciapato, ale komin jest milusi i cieplutki, więc ostatecznie może być.
Mam jeszcze dwa zwoje tej włóczki w trochę innych odcieniach i muszę pokombinować jak robić robótkę, aby układały się ładne pasy.

wtorek, 10 września 2013

Jestem :) I dziergam :)

Po letnich rozjazdach jesteśmy od pewnego czasu w domu, ale rozpoczęcie roku szkolnego, przygotowania do niego i wieczny brak czasu sprawiły, że niewiele robiłam. To znaczy robiłam, ale nic nie udało mi się skończyć. Dopiero teraz, z potrzeby chwili, udało mi się zrobić trampeczki dla małej dziewczynki. Moja mama ma nową podopieczną, siedmiomiesięczną dziewczynkę, która jest bardzo drobniusia, nie można dostać na nią bucików, bo wszystko za duże, a zimno na dworze się zrobiło, więc mama poprosiła mnie o trampki dla małej. Zrobiłam - przecież dziecko nie może marznąć :)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie :)