Pierwsze spojrzenie za okno i znów dopadła mnie złość. Można złościć się na pogodę? Można. Ja jestem już nawet wściekła. Mam serdecznie dość zimy za oknem, szarówki i wiecznego doła, który mnie dopada z braku słońca. A co jeśli wiosna faktycznie umarła?! Albo jak to początek nowej epoki lodowcowej?! Macie u siebie jakieś słońce? Dajcie choć kilka promyczków....
Zaczęłam wątpić w sens moich planów... Chciałam na komunię Huberta zrobić sobie szydełkową sukienkę, wiecie, taką ażurową, delikatną, z mnóstwem dziur i dziureczek...., a teraz myślę, że za grubym płaszczem raczej powinnam się rozglądać. A zdjęcia komunijne to chyba będą ze śniegiem w tle, bo studia tym razem nie zamawiam, robimy tylko plener i to w moim wykonaniu /poprzednio za zdjęcia zapłaciłam 750zł i teraz, z perspektywy czasu, stwierdziłam, że to strasznie dużo pieniędzy, choć pamiątka jest fajna/.
Ale żeby mi smutno nie było zrobiłam sobie słoneczne-słonecznikowe podkładeczki. Są robione wg wzoru tych poprzednich, ale leciutko zmodyfikowałam wykończenie i dzięki temu wyszły inne płatki.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
słoneczniki ♥♥♥ moje ukochane słoneczniki, jakie cudneeeee! ♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńu mnie cały czas trzyma śnieg i mróz,ale dziś od rana, kiedy świeci piękne słońce, od razu ma się inny humor i lepszą energię do działania. frrrrrr posyłam Ci kilka promyków :))) i tkaj tę sukienkę,bo ja słyszałam,że po 20 kwietnia ma być nie wiosna,a lato. opcja niezbyt ciekawa dla przyrody,ale ludzie się ucieszą:)
Oby faktycznie tak było, choć taki nagły wybuch gorąca, a co za tym idzie ogrom pyłków, dla mnie astmatyczki nie będzie łatwy, ale z dwojga złego chyba wolę już te pyłki niż śnieg :) U nas przed chwilą nieśmiało słońce zaczęło wyglądać zza chmur, to chyba te promyczki od Ciebie :)) Bo rano sypał śnieg....
UsuńA u mnie od wczoraj świeci słońce :-) mimo, że w nocy nadal mróz trzymał... Przesyłam więc Tobie kilka promyków :-) A sukienkę jak najbardziej rób. Przyda się na pewno - zobaczysz :-)
OdpowiedzUsuńSłoneczniki cudowne stworzyłaś :-) Piękne :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Kasiu, Wasze promyczki chyba docierają, nieśmiało zza chmur zaczyna wyglądać słońce:)
UsuńŚliczne i radosne :)
OdpowiedzUsuńU mnie jest trochę słoneczka, chcesz to sobie pożycz :P
Pewnie, że chcę, pożyczam ile mogę :)
UsuńPiękne!!
OdpowiedzUsuńA teraz koniecznie zrób w kolorach wiosennych !! To już na pewno wiosna do nas wróci........
Jakoś wpadłam przez Twoje słoneczniki i pozwól że zostanę. Rewelacyjny wzór, może się podzielisz???
OdpowiedzUsuńTwoje wykonanie pierwsza klasa.
Pozdrawiam cieplutko