czwartek, 11 lipca 2013

Bluzka dla mamy

Pomiędzy podkładkami machnęłam siatkową bluzeczke dla mamy. Nie powiem, swoje w szufladzie odleżała, a teraz ją wyjęłam i po prostu dokończyłam. Ma ładny, żółty kolor, zrobiona jest z Sonaty, dzięki temu lekko połyskuje - sprawia to nić wiskozy dodana do bawełny. Niestety, ma to też swoje minusy, rozdwaja się i to bardzo, jak sie nie uważa to robótka wygląda jak pozaciągana. Uważałam więc i bluzka wyszła bez tych zaciągnięć,  jutro wędruje do mamy, mam nadzieję, że mamie się spodoba.
Jest jeszcze jeden pozytyw ukończenia tej bluzki, no może więcej niż jeden: mogę zacząć robić coś innego, mogę dokończyć kolejną sukienkę, którą sobie robię /rękawki tylko zostały/ i mogę zacząć kolejne podkładki, bo zostało mi żółtych nici na co najmniej kilka sztuk :) Już nawet mam pomysł na zestawienia kolorystyczne :)

8 komentarzy:

  1. Śliczna bluzeczka :) Twoja mama będzie zachwycona. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. taki piękny kolorek i bluzka wyszła idealnie na pewno mama zadowolona wcale się nie dziwię, że bluzka swoje odleżała ja robiłam z sonaty tylko raz i więcej nie zamierzam pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A przede mną jeszcze trzy kolory sonaty... w zapasach leżą i trzeba je wykorzystać, zanim mole mnie wyprzedzą :)

      Usuń
  3. Rewelacyjna! wspaniałą w każdym centymetrze :-) Śliczny kolor - szkoda, że już nie można takiej kupić, bo normalnie się zakochałam :-))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super wygląda - mama będzie zadowolona ! Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)