niedziela, 13 października 2013

Przepisnik i podkładki


Kilka dni temu, w pewien smutny, przechorowany dzień, spotkała mnie niespodzianka. Listonosz przyniósł mi przesyłkę od Madzi. A w środku był ....... cudny przepiśnik - nagroda za aktywność :)
Od razu zrobiło mi się lepiej na duszy....
Przepiśnik jest boski, w ciepłej kolorystyce, idealnie zresztą zgranej z moją kuchnią. Podoba mi się szalenie i już jest w użyciu :) Madzia wydrukowała mi i dołożyła jako pierwsze karty kilka przepisów, które z całą pewnością wykorzystam. Jako pierwsze zrobię pierniczki, bo świąt mi się już chce.
Do kompletu, do tego ślicznego przepiśnika, dorobiłam sobie podkładeczki, bo wiecie, szewc bez butów chodzi, i mimo,że podkładek zrobiłam masę, sama żadnęj nie miałam :) A teraz już mam!

A to zdjęcie pożyczyłam sobie :)


A tu w komplecie z podkładkami

I same podkładki

2 komentarze:

  1. Fajny prezent podoba mi się pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Ależ pięknie to pokazałaś.
    Ale największa robotę robią podkładki. Są cudne :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)