czwartek, 29 listopada 2012

Gwiazdki, aniołki i kocyk, czyli Boże Narodzenie cz. 5

U mnie nadal przygotowania do Świąt, ale tylko te polegające na tworzeniu ozdób, dzierganiu i kombinowaniu, co jeszcze by stworzyć. Inne przygotowania leżą odłogiem i czekają na koniec remontu pokoju syna. Dziergam więc co się da i ile się da, ręka mnie boli od szydełka, ale już teraz wiem, że znów nie wyrobię się z ozdobami dla siebie, no chyba żeby.....
Pewnie znów w Wigilię cos wydziergam na szybkiego i powieszę na choince albo położę na stole:)
A dziś porcja gwiazdek i aniołków / niestety tylko tych płaskich, bo do innych nie mam cierpliwości/, które poleciały w świat do nowych właścicieli i wkrótce będą cieszyć czyjeś oczy /Madziu, część dla Twoich przedszkolaków - mam nadzieję, że dotarły/. Zdjęcia niestety nijakie, braku słońca mój aparat nie jest w stanie pokonać.
I to tyle gwiazdek:0 A teraz kocyk, a właściwie jego zaczątek. kocyk przeznaczony jest dla rocznego chłopca, ma być szaro błękitny i ciepły.  Muszę skończyć go jak najszybciej, bo w poniedziałek koniecznie muszę go wysłać. W rzeczywistości kolory są ładniejsze.
Witam serdecznie kolejne obserwatorki :)


5 komentarzy:

  1. Śliczne gwiazdeczki i aniołki :-)
    A kocyk... rewelacyjne kolory :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na zdjęciach te kolory są trochę przekłamane, w rzeczywistości wyglądają o wiele lepiej

      Usuń
  2. Iza -dotarły do mnie gwiazdki i aniołki. Super jest wszystko i w dodatku na czas. Dziękuję Ci!!!! :)
    Kocyk zapowiada się świetnie, chociaż ten szary na zdjęciach wygląda jak brązowy...
    Buziak

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze, że tylko na zdjęciach:) W rzeczywistości jest delikatnie szary, ładny. A żeby było ładniej na jednym z niebieskich pasków wyczaruję aplikację .

      Usuń
  3. zapraszam na mojego bloga po odbiór wyróznienia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy pozostawiony komentarz :)