Chusta, której wczoraj kawałek pokazałam, dziś już jest gotowa :) Jest idealna na jesienne smutki, na czas, kiedy za oknem jest szaro i nijako, kiedy dopada nas jesienna depresja. Miałam w domu dwa motki Fabel Dropsa i nie wiedziałam co z nich zrobić. Na pierwszy rzut oka kolory wydały mi się lekko wściekłe: połączenie niebieskiego, seledynu, zieleni i pomarańczu. Próbowałam zrobić coś z tego na szydełku, ale wychodziło koszmarnie, więc rzuciłam na druty i powstała chusta, nie duża niestety, bo dwa motki tylko, a nie mogłam nigdzie dostać tego koloru. Ale efekt mi się spodobał. Dopiero na drutach widać jak kolory fajnie przechodzą jeden w drugi. I fakt, są lekko wściekłe, ale chyba tego mi trzeba na jesienne smutki...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękna...
OdpowiedzUsuńŚliczne kolory. Pasuje do Ciebie idealnie :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Im dłużej się jej przyglądam tym bardziej mi się podoba::) Ale do Twoich i tak jej daleko :)
UsuńPiękny misterny wzór, a kolory baaardzo modne tej jesieni.
OdpowiedzUsuńRozmiar idealny do marynarki lub cienkiej kurtki :D
Już teraz mi pasują te kolory, a nawet zaczęło mi się podobać te zestawienie :)
OdpowiedzUsuń